Prawda jest taka, że prawie nigdy nie jest to prawdziwy powód. W rzeczywistości ktoś, kto nie che przyjąć pomocy, robi to z powodu pewnego ukrytego problemu. Mimo że cierpi i potrzebuje osoby, która może mu pomóc, ma trudności w opieraniu się na kimś innym. Może to być spowodowane nieświadomą blokadą mentalną. Oddawanie pieniędzy gdy ktoś wyśle przypadkowo przelew do mnie. Zaszła u mnie dziwna sytuacja. Okolo miesiąc temu dostałem przelew na około 500zł blikiem od nieznajomej osoby.. Nie zauważyłem nawet tego w tamtym czasie. Na konto rzadko wchodzę, płacę kartą, i suma 500zł W TAMTYM CZASIE nie wydawała mi się niczym zauważalnym Pomyślałam, że jeśli nawet w końcu zadzwoni, to już nie będzie tak, jak było. Za długo zwleka, pokazuje, że mu nie spieszno do następnego spotkania. Gdy wreszcie zadzwonił, wydawał się zdziwiony moją reakcją. Rozmowa się nie kleiła, ostatecznie w ogóle się już nie spotkaliśmy”. A oto co mi opowiedział Łukasz: Jest tak z dwóch powodów: -Facebook nie ma skrzynki pocztowej, a jedynie odgórnie kontrolowany sybstytut. Wysyłasz do kogoś wiadomość, ta trafia do folderu "inne" i zamiast komunikacji tworzy się dziura bezkomunikacyjna. Ty irtujesz się, że delikwent nie odpisuje, rozmówca nawet nie wie, że mu coś wysłałeś, cyrk na kółkach. Co zrobić, gdy ktoś celowo Cię ignoruje: 11 przydatnych wskazówek. Oto kilka bardzo przydatnych wskazówek, które pomogą ci poradzić sobie z kimś, kto celowo cię ignoruje. 1. Zachowaj spokój. Bez względu na to, jak bardzo cię ignorują i jak bardzo to boli, powinieneś starać się zachować spokój. Nie reaguj w gorączce, bo Co zrobić, gdy nie pamiętam hasła? Jak odzyskać dostęp do zablokowanego konta? Jak mogę sprawdzić, czy ktoś logował się na moje konto? Bezpieczeństwo. Jednakże zwłaszcza na samym początku gdy ktoś zaczyna dopiero przygodę z e-mailingiem może spotkać się z problemem polegającym na tym, że e-maile nie docierają do odbiorców. W przypadku komercyjnych kont pocztowych problemem może być dostawca hostingu a ściślej mówiąc źle skonfigurowana Państwa domena wysyłkowa. Nie dowiesz się, jeżeli nie spróbujesz. Czy kobiecie wypada napisać do faceta? To pytanie od wieków nurtuje setki, jeżeli nie tysiące kobiet na całym świecie. Zastanawiasz się, czy nie będziesz zbyt nachalna i co zrobić, by dowiedzieć się, dlaczego po ostatnim spotkaniu zapanowała cisza. Jakie są najlepsze alternatywne strony – podobne do OLX, które warto odwiedzać i z nich korzystać: sprzedawacz.pl, sprzedajemy.pl, lento.pl i gratka.pl – tych 5 stron jest jednymi z większych konkurentów. Warto zawsze je brać pod uwagę przy wystawianiu ogłoszeń. Każdy z tych serwisów jest godny polecenia i wypróbowania. Nie ma nic bardziej frustrującego niż brak odpowiedzi od dziewczyny, zwłaszcza jeśli jesteś zainteresowany nawiązaniem z nią relacji. Jeśli nie wiesz co zrobić, gdy dziewczyna nie odpisuje i masz wrażenie, że dopada Cię desperacja, zdaj się na nas i czytaj tekst do końca. Zdarzały Ci się sytuację, w których dziewczyna czyta ale nie odpisuje na Twoje wiadomości? W trakcie sYZLGFj. (Wersja tekstowa poniżej) Co zrobić, gdy klient NIE ODPOWIADA na ofertę Od 2007 roku aktywnie sprzedaję, a to oznacza, że mam do czynienia z klientami, którzy są bardzo różni. Jedni odbierają moje telefony, które wykonuję po to, żeby domknąć deala, inni nie. Jedni decydują się podczas pierwszego kontaktu, inni potrzebują kilku kontaktów. Jedni podejmują decyzję w ciągu ułamka sekundy, a inni potrafią mnie zwodzić przez 12 miesięcy. Im więcej masz umiejętności sprzedażowych, tym większa szansa na to, że któraś z tych umiejętności odpowiednio dopasowana do klienta po drugiej stronie da efekty w postaci sprzedaży. Co zrobić, żeby przede wszystkim uniknąć takich sytuacji, w których po raz kolejny dzwonimy do klienta, a on nie odbiera telefonu i nie odpisuje na wiadomości. Sposób 1. Otóż moje doświadczenia podpowiadają mi, że jeden z najlepiej działających elementów to poproszenie klienta podczas pierwszej rozmowy, żeby dał ci odpowiedź niezależnie od tego jaka ona będzie. Rozmawiając z klientem powiedz mu o tym, że przedstawisz mu propozycję, wyślesz mu ją mailem, bądź przedstawisz mu ją telefonicznie czy po spotkaniu, natomiast oczekujesz i bardzo ci na tym zależy, żeby klient odniósł się w sposób taki czy inny do owej oferty. Tym samym zobowiązujesz go do tego, żeby nawet jeśli nie jest zainteresowany, nie chce skorzystać, to niechaj będzie zobligowany do tego, żeby chociażby napisał krótką wiadomość czy odebrał telefon i powiedział Dziękuję. Chodzi o to, żebyś nie musiał później zastanawiać się, żebyś nie miał złudnych nadziei, że coś z tego będzie. Zobowiąż klienta wypowiadając wprost np. takie zdanie: Panie kliencie mam do pana jedną prośbę, chciałbym się z panem umówić na takie rozwiązanie, że po przedstawieniu mojej oferty pan da mi informację zwrotną — tak albo nie, działamy bądź nie. Czy możemy tak się umówić? I oczekuj wyraźnej deklaracji — tak. Sposób 2. Drugi sposób, którego możesz użyć to oczywiście coś, co dziś jest tak popularne i naturalne, że wręcz wyświechtane, ale buduje relacje z klientem. Im bliższa relacja, tym większa szansa na to, że klient będzie się czół zobowiązany do tego, żeby Ci powiedzieć o swojej decyzji. Profesor Robert Cialdini w swej książce „Wywieranie wpływu na ludzi” napisał o jednej z zasad, o regule zaangażowania i konsekwencji. Stanowi ona o tym, że im bardziej się angażujemy, im mocniej się angażujemy w jakieś zadania, czynności i procesy — tym trudniej się nam z nich wycofać. Z tego powodu klientowi najłatwiej jest się rozłączyć na początku rozmowy, kiedy jeszcze nie ma z tobą żadnej relacji, a najtrudniej jest mu zrezygnować z zakupu, kiedy rozmawiacie już kilkadziesiąt minut i czuje się zobowiązany, bo poczuł z tobą jakąś nić porozumienia. Z tego też powodu jeśli w pierwszej rozmowie zbudujesz relacje z klientem rozumianą jako wejście głęboko w jego firmę, w jego potrzeby, w jego problemy. Ale też pokazanie mu, że go rozumiesz, że możesz mu pomóc, że relacja z tobą nie jest pasożytnicza, czyli że nie jest tak, iż Ty coś od niego chcesz a on nic z tego nie ma. Jest to bowiem relacja symbiotyczna, w której obydwaj wygrywacie — wtedy istnieje większa szansa na to, że klient po prostu odbierze telefon i powie Ci, co jest grane i na czym stoisz. Sposób 3. Trzeci element, który działa, a u mnie działał świetnie, to rozmawianie z klientami szczerze, wprost. Tak po huntersku. Moja filozofia życia i filozofia sprzedaży to hunter setlist. Sprzedaż w oparciu o szczerą relację z klientem: niczego nie ukrywam, a też nie chciałbym, aby klient coś ukrywał przede mną. Jeśli mogę pomóc to o tym mówię, jeśli nie mogę to mówię Nie mogę pomóc, ale może pomoże panu ta osoba… i daję namiary do swojego znajomego. Hunter setlist to jest model sprzedaży polegający na tym, że z jednej strony słucham potrzeb klienta, ale z drugiej strony staram się rozwiązać jego problemy już na etapie pierwszej rozmowy, diagnozującej jego sytuację. I nie tylko czekam na to aż klient przez 20–30 minut będzie mi mówił co jest dla niego ważne, ale ja też mówię mu co według mnie jest dla niego ważne, o czym powinien myśleć, co powinien przypilnować, jeśli chce, żeby jego biznes rósł. Nawet jeśli on nie ma takiej świadomości. Dlatego też taka hunterska sprzedaż zakłada, że w trakcie rozmowy z klientem jestem dość swobodny i pozwalam sobie na więcej. Dlatego, kiedy klient nie odbiera ode mnie telefonów, albo odbierze telefon i mówi mi Panie Karolu ja jeszcze się nie zastanowiłem, a jest to już piąty telefon i minęło już pięć miesięcy od kontaktu z nim, to wtedy szanując swój czas mówię coś takiego: Proszę pana, bardzo dobrze mi się z panem rozmawia i bardzo chciałbym zrobić z panem biznes, jednocześnie szanuję pana czas i bardzo mi zależy na tym, żeby pan uszanował mój czas. Dlatego mam ogromną prośbą, proszę mi powiedzieć, ale tak szczerze… czy coś z tego będzie?, czy będzie ten deal, o którym rozmawiamy od pięciu miesięcy? Bo jeśli tak, to ja poczekam, proszę mi powiedzieć, kiedy mam zadzwonić tak ostatecznie…, za tydzień, za dwa, za miesiąc, ja poczekam. Ale jeśli nie, to proszę mi to powiedzieć teraz uczciwie, tym samym ja nie będę już panu więcej zawracał głowy, wykreślę sobie pana ze swojego lejka sprzedażowego i po prostu skupię się na innych kontaktach, a tym samym każdy z nas pójdzie w swoją stronę. Proszę o szczerą odpowiedź. Ten sposób sformułowania propozycji, prośby w 99,99% spotyka się z akceptacją ze strony rozmówcy. Wtedy są dwie drogi: albo klient mówi Nic z tego nie będzie, albo mówi: Panie Karolu naprawdę będzie, ja bardzo pana przepraszam, mam zwariowany dzień, zwariowany miesiąc, nie było wspólnika, nie miałem kiedy z nim porozmawiać, proszę dać mi jeszcze trzy dni i będziemy działać. Wtedy wiem, że te trzy dni to jeszcze jest czas, na który mogę sobie pozwolić. W przeciwnym razie wykreślam klienta ze swojego paint plane, przynajmniej na ten moment i nie zaprzątam sobie nim głowy. To jest z korzyścią dla mnie i dla niego. Sposób 4. Kolejny element jaki mogę zastosować, to coś takiego, czego klienci nie lubią, ale z drugiej strony nie jest to złe rozwiązanie. Zadzwonić z innego numeru. Klient, który zna twój numer nie odbierze od ciebie telefonu, ale kiedy zadzwonisz z telefonu swojego kolegi okaże się, że klient odbiera, a kiedy słyszy ciebie czuje zażenowanie i jest trochę zaskoczony. Tera myślisz sobie: Nie, ja nie chcę wprowadzać klienta w taki stan, no bo nic z tego nie będzie, pomyśli sobie, że wziąłem go pod włos, nie, nie, nie, ja wolę jeszcze poczekać. W porządku, to jest twój wybór. Natomiast w tym artykule piszę o tym, co można zrobić, żeby zwiększyć sprzedaż, żeby więcej klientów odbierało telefony. A więc daję Ci rozwiązanie: zadzwoń z innego numeru telefonu, po czym powiedz: Panie kliencie, ja bardzo pana przepraszam, że dzwonię z innego numeru telefonu, bo wiem, że pan się tego nie spodziewał, ale postanowiłem to zrobić, bo po prostu nie wiem na czym stoimy, a chciałbym ten temat domknąć albo w lewo, albo w prawo. I kontynuujesz: Bardzo zależy mi na tym, żeby z panem współpracować i zrobić deala. Jednocześnie szanując pana czas… itd., itd. Jest to sposób taki trochę wytrychowy, ale skuteczny. Skuteczny przede wszystkim dla ciebie. Bo Ty jako handlowiec nie możesz mieć w głowie pootwieranych 20 tematów, z których nic nie wyjdzie, bo Ty żyjesz tymi 20 tematami i liczysz na to, że jakoś to będzie, że część z tego domknie się. One jednak nie wchodzą i jest zong. Możesz użyć oczywiście innych kanałów komunikacji: jak ktoś nie odbiera telefonów wysyłasz maila, nie odpisuje — piszesz sms–a, nie reaguje — piszesz na linkedinie, bądź na facebooku… Oczywiście kanałów jest wiele. Możesz także zadzwonić na telefon stacjonarny do firmy w której klient pracuje i poprosić o rozmowę z nim poprzez telefon stacjonarny. Te wszystkie sposoby mają oczywiście tę wadę, że klient powie: Ale co pan mnie nagabuje. A Ty wtedy powiesz: Panie kliencie, ja pana nie nagabuję, tylko dbam o pana i mój czas, proszę mi powiedzieć na czym stoimy… i wracamy do początku. Tak czy owak, nie ma stuprocentowego sposobu na to, żeby klienci odpisywali, odbierali twoje telefony. Jedno jest pewne, jeśli chcesz być traktowany poważnie to zadbaj o to, żeby mieć cywilną odwagę, zarówno kiedy jesteś sprzedawcą, jak i kupującym, aby dawać informacje wprost. Jeśli nie chcesz kupić to odbierz telefon i powiedz: Nie, dziękuję, nie jestem zainteresowany… Licząc się z tym, że jak jest dobry handlowiec, to będzie Cię przekonywał. Ale może z drugiej strony skoro będzie przekonywał to może warto to kupić? Bądź asertywny, jeśli nie chcesz kupować to mów nie, ale nie unikaj kontaktu, bo to nic dobrego dla handlowców, nic dobrego dla branży, to niestety zabiera wszystkim nam czas. Ty jako klient potem musisz uciekać się do ukrywania numerów, do ukrywania się w firmie, do nieodpisywania na sms–y, a my jako handlowcy musimy wymyślać sztuczki, co tu zrobić, żeby do Ciebie się dobić. A przecież wystarczyłoby, żebyśmy wszyscy wspólnie zaczęli się szanować, my dzwonimy do Ciebie z propozycją, a Ty odbierasz od nas telefon i mówisz Dziękuję, nie chcę, macie za drogo, nie potrzebuję, nie jestem zainteresowany, może za rok… I wszystkim nam będzie żyło się lepiej. Jeśli ten artykuł podobał Ci się i chciałbyś więcej takich materiałów, daj kciuk w górę. Będę produkował dla Ciebie więcej takiego contentu. Jeśli masz do mnie jakieś pytania, które chciałbyś mi zadać — zostaw komentarz, a ja postaram się odpowiedzieć, rozwiać twoje wątpliwości. Zapraszam Cię również na BEZPŁATNY WEBINAR dotyczący skutecznej metody sprzedażowej, którą przedstawiam krok po kroku, aby każdy mógł ją wprowadzić do swojego działania. Szkolenie jest BEZPŁATNE – > KLIKNIJ TUTAJ! Czujesz się niebieski od podwójnego tyknięcia? ile pensów w 5 galonowym dzbanku na wodę? Zdjęcie: Jessica Jung / Instagram Pojawienie się SMS-ów radykalnie zmieniło sposób interakcji mężczyzn i kobiet. Wysyłanie SMS-ów jest wszechobecne we współczesnej kulturze randkowej, ponieważ jest tak wygodne. To jest coś, co możesz zrobić o dowolnej porze dnia i nocy. Jednak z tą wygodą wiąże się dodatkowy poziom oczekiwań i cały szereg problemów, które nigdy wcześniej nie istniały. Przed wysłaniem SMS-a było to zupełnie normalne, jeśli spędziłeś dzień lub dwa bez wiadomości od interesującego Cię obiektu. Teraz, kiedy widzisz przerażające niebieskie kleszcze, którym towarzyszy brak reakcji, wprawia twój umysł w nadbieg. Zaczynasz zakładać najgorsze i nie możesz przestać analizować i przemyśleć sytuacji. Co więc należy zrobić, gdy nie dostaniesz z powrotem SMS-a? Zachowaj spokój jak wezwać owsiankę 4 Zdjęcie: Pexels Zanim wyślesz ten (mniej) pasywny (bardziej) agresywny tekst w stylu, wiedziałem, że przeczytałeś moją wiadomość! Czy już mnie nie kochasz? - zachowaj spokój i nie podejmuj żadnych działań. Jedną z najbardziej szkodliwych rzeczy, jakie możesz zrobić, jest zakładanie najgorszego. Zamiast dzwonić do swojego faceta lub zakładać, że stracił zainteresowanie, zrozum, że istnieje wiele innych powodów, dla których nie otrzymałeś SMS-a, a najczęściej nie zawsze chodzi o Ciebie. Mógł być w pracy i nie mógł dostać się do Twojego SMS-a, albo nie miał przy sobie telefonu lub naprawdę przegapił twoją wiadomość. Przejrzyj swój tekst Zdjęcie: Pexels waga sklejki 3/8 Wróć do rozmowy tekstowej i zadaj sobie pytanie, czy Twój tekst wymagał odpowiedzi. Jeśli Twój tekst wyraźnie uzasadniał odpowiedź, możesz dać jej dzień lub dwa przed ponownym skontaktowaniem się. Nie bój się go zaprosić Zdjęcie: Pexels Czasami wysyłanie SMS-ów w tę iz powrotem nie jest możliwe, zwłaszcza w ciągu dnia. Zamiast angażować się w rozmowę, która trwa tygodniami, oszczędź sobie presji tworzenia doskonałej odpowiedzi i niepokoju związanego z czekaniem na wiadomość i zaprosić go na randkę. Facet, który nie odsyła do ciebie SMS-a, może być po prostu złym SMS-em, który wolałby zarezerwować czas na rozmowę twarzą w twarz. Pójść dalej ile łyżeczek w kieliszku Zdjęcie: Pexels Teraz, jeśli już to wszystko zrobiłeś, ale nadal nie otrzymujesz odpowiedzi, nadszedł czas, aby przejść dalej. Zamiast skupiać swój czas i energię na fiksacji na facecie, który w tej chwili na to nie zasługuje, skieruj tę uwagę z powrotem na siebie. Dbaj o swoje szczęście, a umysł zajmij się planowaniem z koleżankami, chodzeniem na siłownię lub spędzaniem czasu z rodziną. Postaw się na pierwszym miejscu - słowami Taylor Swift nic nie stoi na przeszkodzie, abyś (Ty) wychodził ze wszystkimi (jego) przyjaciółmi. Komunikacja jest dwukierunkowa. Jeśli nie stara się komunikować, nie jest wart ani sekundy twojego czasu. Bądź wdzięczny, że zdałeś sobie sprawę, że tak nie było, abyś mógł uratować sobie złamane serce. Czemu on/ona nie odpisuje - to pytanie zadaje sobie czasem każdy z nas. Kolejne, cudowne spotkanie za wami. Z wypiekami na twarzy wyczekujesz wiadomości, podczas gdy jedynym, co zamiast tego na ciebie czeka, jest… głucha cisza. Są takie chwile, w których wyjątkowo doceniamy singielstwo. Stan ten niewątpliwie ma sporo plusów (między innymi dlatego właśnie coraz więcej osób decyduje się na takie rozwiązanie). Kiedy jednak żyjesz w pojedynkę, zdarza się, że na pewnym etapie zwyczajnie zaczyna ci czegoś brakować. Choć nie zawsze jest to takie proste - dajesz sobie (i komuś) szansę, próbując budować nową relację. Chciałabyś znów zaufać, więc... wpadasz w wir randkowania. Kolejno: romantyczna kolacja, kino, teatr, spacer... Żeby jednak nie zrobić sobie krzywdy i należycie zadbać o swoją higienę psychiczną, musisz być przygotowana na różne scenariusze. Prawdopodobnie wiesz już, że spotkania z osobami poznanymi np. przez aplikacje randkowe (ale nie tylko) często okazują się totalnymi niewypałami. Kiedy z kolei nareszcie wydaje ci się, że poznałaś kogoś absolutnie wyjątkowego... on/ona niespodziewanie przestaje ci odpisywać. Dlaczego milczy, skoro miało być tak pięknie? I jak radzić sobie z takimi sytuacjami, wychodząc z nich bez szwanku? Podpowiadamy. Czemu on/ona nie odpisuje: Ghosting Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że ponadprzeciętnie zależało mu na tobie. Każdego dnia robił bardzo dużo, żeby pokazać ci, jak ważna dla niego jesteś, po czym... zniknął bez słowa, rozpłynął się. Brzmi znajomo? Prawdopodobnie każdy z albo na własnej skórze przeżył podobną historię, albo dotknęła ona kogoś z kręgu jego bliskich. Jednym z powodów nagłego nieodpisywania i gwałtownego urwania kontaktu może być, szeroko ostatnio opisywany, popularny (i szalenie okrutny) randkowy trend o nazwie ghosting. Na temat tego zjawiska więcej informacji znajdziesz w naszym artykule, gdzie tłumaczymy bardziej szczegółowo, czym dokładnie jest ghosting. Warto również wiedzieć, że istnieje już jego kolejna odmiana, lightghosting. Polega ona na tym, że raz na jakiś czas osoba znikająca postanawia, że nam o sobie przypomni (zaczepka na Instagramie, krótki SMS na dobranoc, niezobowiązujący telefon). Zdaniem wielu osób to zjawisko jest o wiele gorsze i znacznie utrudnia odcięcie się od toksyka. Czemu on/ona nie odpisuje: brak czasu/sytuacje losowe Oczywiście wiele zależy od etapu waszej relacji. Bardzo możliwe, że (prawdopodobnie na podstawie swoich kiepskich doświadczeń z przeszłości) reagujesz emocjonalnie i podejmujesz pochopne kroki. Jesteśmy dziś przyzwyczajeni do tego, że drugą osobę mamy niemalże „na wyciągnięcie ręki" (a raczej telefonu). Nie powinno się jednak wymagać, że po kilku spotkaniach czy dniach znajomości druga osoba będzie odpisywać nam w błyskawicznym tempie. Warto też pamiętać, że każdy prowadzi nieco inny tryb życia, mamy też często skrajnie różne podejście do korzystania z wszelkich komunikatorów. Jeżeli dopiero się poznajecie, a on nie odpisuje na twoje wiadomości, nie wpadaj od razu w panikę. Zajmij się sobą. Daj sobie (i jemu) kilka dni. Może faktycznie coś absorbującego/wyjątkowo ważnego wydarzyło się w jego życiu? Historia zna przypadki, w których ktoś bardzo bliski danej osobie zachorował, co chwilowo całkowicie wyłączyło ją z życia. Szloch, stres i gotowość do awantury ze strony, oczekującej na dynamiczną odpowiedź, kobiety były zupełnie niepotrzebne. Na pewno warto w takich sytuacjach dać drugiej osobie kolejną szansę. To też dobry moment, żeby przy najbliższej okazji poinformować ją o swoich oczekiwaniach na wypadek podobnych historii w przyszłości. W końcu czasem wystarczy jedna, krótka wiadomość. Jeśli jednak brak kontaktu będzie się utrzymywać lub powtarzać, najprawdopodobniej masz do czynienia z toksykiem. Co w takiej sytuacji robić? Chronić siebie i nie angażować się emocjonalnie w tę relację, która - prędzej czy później - i tak najpewniej się zakończy. Zobacz także: Getty Images Wzbudzić naszą czujność powinna też sytuacja, w której na wcześniejszym etapie znajomości ktoś był nieustannie dostępny, po czym nagle zmieniło się to o 180 stopni. Warto wówczas (spróbować) porozmawiać z nim/nią o swoich obawach i rozwiać ewentualne wątpliwości. Czemu on/ona nie odpisuje: boi się powiedzieć ci prawdę Zwyczajnie nie jesteś w typie drugiej osoby, która najprawdopodobniej nie wie, jak szczerze ci o tym powiedzieć. Dla niektórych ludzi dbanie o to, żeby nikomu wokół nie było przykro, jest istotne do tego stopnia, że nie potrafią otwarcie wyrazić tego, co myślą. To oczywiście błędne koło i tego rodzaju zachowanie w gruncie rzeczy przysparza drugiej osobie zdecydowanie więcej cierpienia, aniżeli gra w otwarte karty i bolesna, ale krótka chwila szczerości. Niemniej jednak urywanie kontaktu przez nieumiejętność powiedzenia drugiej osobie, że nie jest się nią zainteresowanym, to kolejne, niezwykle popularne zjawisko. Czemu on/ona nie odpisuje: zostawia sobie furtkę, żeby do ciebie wrócić Jak wyżej - odzywa się do ciebie tylko wtedy, kiedy ma gorszy czas i czuje się samotny? A może odpisuje zdawkowo i nieregularnie, raz obdarowując cię ogromnym zainteresowaniem, innym razem zupełnie ignorując? Doskonale znasz to uczucie, kiedy nie możesz skupić się na niczym wokół, bo znów rozmyślasz nad tym, czemu on/ona nie odpisuje? Istnieją duże szanse, że masz do czynienia z niedojrzałym emocjonalnie człowiekiem, który cyklicznie będzie fundować ci totalny rollercoaster... o ile oczywiście na to pozwolisz. Nasza rada? Uciekaj. Czemu on/ona nie odpisuje: chce tylko wszystkiego Jest duża szansa, że nie jesteś jedyną kobietą w życiu tej osoby. Być może w grę wchodzi poprzedni, niezamknięty związek. A może po prostu „typ znikający" zwyczajnie nie nadąża odpisywać ci regularnie? To w końcu nie takie poste, kiedy prowadzi się kilka równoległych żyć. Jak wyżej - postaraj się podejść do tematu zdroworozsądkowo. Jeżeli, poza regularnym brakiem kontaktu, twoje wątpliwości wzbudzają również inne kwestie, powinnaś zaufać swojej intuicji (zdecydowanie zbyt rzadko to robimy). Zanim jednak zaczniesz snuć rozmaite teorie spiskowe, zachowaj trzeźwy umysł. Nie działaj pod wpływem impulsu. To przecież możliwe, że druga osoba jest chwilowo zajęta. Przyznasz też, że to nieduży dramat, kiedy po zaledwie jednym spotkaniu ktoś znika z twojego życia. Najwyraźniej zwyczajnie „typ znikający" nie był ci pisany. Nie pozwól też, żeby sytuacje, kiedy dana osoba nagle znika, powtarzały się regularnie. Pamiętaj, że w takich chwilach najważniejsze jest twoje zdrowie. Jeżeli czujesz, że ta relacja cię przerasta, dobrze jest poszukać wsparcia u specjalisty i porozmawiać o tym z psychologiem. [QUIZ] Czy faktycznie jemu/jej się podobasz? Pytania 1 | 11 Na spotkaniach najczęściej rozmawiacie o: